Jak dobrze zaplanować przestrzeń salonu obuwniczego? Co zrobić, by klient dotarł do ostatniej ściany sklepu? Jakich błędów się wystrzegać, a o czym bezwzględnie należy pamiętać, aranżując punkt sprzedaży obuwia. Cennych odpowiedzi na te pytania udzieliła nam Monika Partyka, właścicielka firmy doradczej VM Service, ekspert obuwniczego Visual Merschandisingu, dwukrotna laureatka nagrody
Best Visual Merchandiser Global Partner Markets CONVERSE.
Joanna Banakiewicz-Brzozowska: – Aranżacja przestrzeni handlowej z pewnością musi uwzględniać specyfikę danej branży. Jakie zasady obowiązują w budowaniu przestrzeni w sklepie obuwniczym?
Visual merchandising obuwniczy rządzi się swoimi prawami i nieco różni się od np. odzieżowego, jednak część zasad pozostaje wspólna. Zdecydowanie najważniejsza w moim odczuciu jest właściwa prezentacja produktu, w zasięgu wzroku, w łatwej interakcji z klientem. W przypadku butów, które są małym produktem i zwykle jest ich szeroki asortyment, jest to nie lada wyzwanie.
Odpowiednia aranżacja sklepu skutecznie wpływa na nawigowanie klienta. O czym powinno się pamiętać, aranżując sklep z obuwiem?
W temacie nawigacji bezwzględnie najważniejszy jest jasny podział sklepu na strefy, np. damską, męską i dział dziecięcy, jeśli taki mamy. Dzięki temu klient łatwo odnajdzie się w przestrzeni handlowej i uda się we właściwym kierunku. W swojej pracy spotkałam się niejednokrotnie z frustracją klientów w tej materii. Szczególnie w przypadku mężczyzn podział musi być wręcz dosadny. Nie czują się komfortowo przeszukując półki z damskim obuwiem.
W przypadku większych salonów z obuwiem istotne jest, by klient dotarł do ostatniej ściany sklepu. Każdemu właścicielowi zależy bowiem, by cała kolekcja, jaką posiada w sklepie, została w całości obejrzana przez klienta. Jak więc wpłynąć na klienta, by za szybko nie wyszedł ze sklepu i dotarł do ostatnich półek? Co zatem powinno się tam znajdować? Jakimi produktami przyciągnąć klienta w tej strefie sklepu?
Jest to niewątpliwie bardzo istotna kwestia. Każdy centymetr sklepu powinien być dochodowy i przynosić nam zyski. Uważam, że poruszanie się klienta w sklepie zmieniło się na przestrzeni ostatnich lat, co wymaga od nas zupełnie innego zaangażowania. Klient jest bardziej zdecydowany i świadomy. Poszukuje konkretnych produktów, aktualnych trendów. W tym względzie bardzo istotna jest ekspozycja i klimat samego sklepu. Moim zdaniem powinien on tworzyć spójną historię, jedną całość. W ten sposób płynnie przeprowadzimy klienta przez nasz sklep. Dlatego, jeśli tylko jest to możliwe, opowiadajmy tę historię od wejścia. Bawmy się kolorami, kolekcjami, trendami i setujmy produkty. Setowanie butów z asortymentem komplementarnym nie tylko zagra wizualnie, ale też będzie szansą na zwiększenie sprzedaży. Pamiętajmy także o bardzo istotnej kwestii – a mianowicie rotacji produktów. Dzisiejszy klient jest bardzo wymagający, lubi zmiany, potrzebuje bodźców. Dlatego nasza przestrzeń handlowa musi żyć. Należy stale obserwować klientów, ciągi komunikacyjne, którymi się poruszają i działać stricte z tym ruchem, reagować na bieżąco. To zdecydowanie przełoży się na wyniki.
Strefa kasy to ważny punkt każdej przestrzeni handlowej. Jakiego rodzaju produkty powinny się w tym miejscu znajdować w salonie/butiku obuwniczym?
Na przestrzeni ostatnich lat zaobserwowałam tendencję tzw. „czyszczenia” strefy kasy. Odchodziło się od ekspozycji małych akcesoriów i tworzyło się te strefy jako bardziej sterylne, pokazujące image, wizerunek marki. Jednak jak dobrze wiemy, małe akcesoria są idealnym produktem w sprzedaży komplementarnej, a co za tym idzie – zwiększają nasz obrót. W przestrzeni sklepowej zwykle giną, na tle innych produktów i ciężko wygospodarować dla nich dedykowane miejsce. Dlatego aktualnie odchodzi się od sterylnej czystej wersji kasy, np. tylko z wielkoformatową grafiką, a wraca do większego wykorzystania jej również jako przestrzeni handlowej, a nie tylko wizerunkowej.
Według ekspertów, aranżacja sklepu wpływa na decyzje zakupowe klientów. Jakie rozwiązania mają w tym procesie kluczowe znaczenie ?
W dzisiejszych czasach, kiedy znaczna część handlu przeniosła się do internetu, moim zdaniem kluczowe jest stworzenie niepowtarzalnej, przyjaznej dla klienta atmosfery. To nie tyczy się konkretnych elementów, stref. Chodzi o całościowe wrażenie. Dzięki temu mamy gwarancję, że klient do nas wróci. Kluczowa w tym względzie jest także obsługa. Nawet najlepiej zorganizowany i zaaranżowany sklep nie da nam gwarancji sukcesu, jeśli nie ma w nim dobrego sprzedawcy. Pamiętajmy, że to oni w dużym stopniu pracują na klimat naszego sklepu.
Jakie trendy w tym roku obowiązują w wystroju wnętrz sklepów? Co odchodzi już do lamusa?
Zdecydowanie, jak wszędzie − zero waste. Szukamy najprostszych, długoterminowych rozwiązań, które są przyjazne dla środowiska. Używamy materiałów, które można powtórnie przetworzyć, przearanżować lub zwyczajnie wykorzystać ponownie. Tym samym stawia się także na rozwiązania jakościowe.
Jakie kolory będą obowiązujące?
Jeśli chodzi o kolory, trendy w VM, i to zarówno w witrynach jak i w instorze są uzależnione od konkretnych historii i samych produktów. To one wyznaczają kierunek i pomysł.
Dla prowadzących rodzinne małe firmy handlowe sporym wyzwaniem jest aranżacja witryny. To ona w dużej mierze zachęca klienta do wizyty w sklepie. Proszę o kilka wskazówek, jak przygotować efektowną witrynę sklepu?
Jestem zwolennikiem setowania produktów i podążania za jedną historią. Nie musi się to wiązać z totalnie minimalistycznymi rozwiązaniami. Szukajmy całościowej jednej historii. Klienci to „łatwo czytają”.
Jaki charakter będą miały witryny sklepów obuwniczych? Czy dalej jest w modzie minimalizm i oszczędność w ,zy pojawia się nowy nurt?
Trendy i charakter wyznaczają same produkty. Z moich obserwacji wynika, że aktualnie nie ma jednego płynnego trendu. W dzisiejszych czasach przyszło nam walczyć o klienta, dlatego każdy szuka unikatowych rozwiązań i wyróżniania się na tle konkurencji.
A jeśli miałaby Pani wskazać najczęściej popełniane błędy w aranżacji sklepów obuwniczych, to co by się znalazło w pierwszej piątce?
Jeśli chodzi o VM, to:
1. zdecydowanie przetowarowanie sklepów,
2. brak jasnego podziału na strefy,
3. brak rotacji produktów,
4. brak spójności i chaos w ekspozycji,
5. mieszanie wyprzedaży z nową kolekcją.
Jeśli chodzi o samą przestrzeń sklepową, od strony projektu i planowania, to wydaje mi się, że sklepy, które ostatnio pojawiły się na naszym rynku są bardzo ciekawe w formie. Pamiętajmy w tym temacie o jednej bardzo istotnej kwestii – wyposażenie sklepu nie może brać góry nad produktem. Przesycenie kolorów, świateł, zapachów i innych elementów, które wpływają na nasze zmysły, działa w drugą stronę. Całość powinna być dobrze przemyślana, a elementy dobrane z umiarem, współgrać z produktem tak, żeby zwiększyć sprzedaż.