Stawiamy na tkaniny naturalne

Konsumenci, wybierając materiały, kierują się ochroną środowiska. 65% społeczeństwa kupuje produkty ekologiczne, wytworzone z naturalnych surowców.


Len, bawełna i wełna – to materiały przyjazne dla środowiska oraz bardzo funkcjonalne. Bawełna pochłania wodę i dobrze przepuszcza powietrze. Len nie powoduje alergii, ma właściwości przeciwgrzybiczne, dobrze się pierze i nie brudzi zbyt szybko. Z kolei wełna doskonale trzyma ciepło, w związku z czym jest idealna do wytwarzania koców, poduszek, kołder czy pasów terapeutycznych.

„Odchodzimy od poliestru i satyny, która jest zimna i śliska. Zastępujemy je bawełną satynową – specjalnie wyczesaną bawełną o dużej gęstości nici” – mówi serwisowi infoWire.pl Joanna Marcinkowska z IKEA.

Mniej znane, ale również ekologiczne, są włókna lyocellu i ramii. Pierwsze z nich wytwarza się z miazgi drzewnej. Szybko chłoną wilgoć i przepuszczają powietrze. Nie powodują przy tym podrażnień oraz alergii skórnych. Lyocell stosuje się jako zamiennik lub uzupełnienie bawełny. Doskonale sprawdza się do produkcji pościeli czy ręczników. Z kolei ramia ma włókna grube i sztywne. Idealnie nadaje się na zasłony okienne – jest odporna na promienie słoneczne oraz nie kurczy się w praniu. Co więcej, pozwala zatrzymać ciepło w pomieszczeniu, gdy temperatura na zewnątrz spada, natomiast w czasie upałów zapewnia w domu chłód.

Przed zakupem produktu warto zapoznać się z jego metką i oznaczeniami. „Znajomość surowców oraz sposobów ich otrzymywania i przetwarzania daje nam możliwość bardziej świadomego wyboru i pozwala na jak najlepsze dopasowanie tkanin do naszych potrzeb” – podkreśla ekspertka.