O designie obuwia, współczesnej modzie, pomysłach i innowacjach rozmawiamy z projektantką odzieży i obuwia Anką Letycją Walicką, absolwentką krakowskiej Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru i University of the Arts London – Central Saint Martins, laureatką wielu prestiżowych nagród cenionych w świecie mody i mediów.
Pani Anno, ma Pani w swoim portfolio wiele interesujących projektów odzieży, z którą jest Pani związana od kilku lat. Skąd zatem w Pani życiu pojawił się pomysł na projektowanie butów? Czy to pasja, czy miłość od pierwszego wejrzenia?
– Miłość do projektowania ubrań i butów towarzyszyła mi od najmłodszych lat. Myślę, że z tą pasją się urodziłam.
Od dzieciństwa fascynowały mnie matematyka, chemia i fizyka. W projektowaniu bardzo ważna jest matematyka, która stanowi podstawę konstrukcji, ubioru i butów. Dlatego ukończyłam kurs konstrukcji obuwia – uważam, że wiedza konstrukcyjna jest podstawą dla projektanta. Zatem wszystko, co mnie pasjonuje, jest właśnie w obuwiu: proces twórczy, wyzwanie i chęć zgłębiania nowych, nieznanych wcześniej zagadnień, technologii.
Skąd czerpie Pani inspiracje do tworzenia nowych projektów?
– Inspiruję się wszystkim, co mnie otacza, od architektury po sztukę i muzykę. W mojej twórczości szczególną i ważną rolę odgrywają emocje, które mi w danym momencie towarzyszą.
Co Panią urzeka, a co zaskakuje w obuwiu?
– Urzekają mnie rzeźbiarska forma i niesamowite możliwości wykorzystania twierdzeń matematycznych. A zaskakują – możliwości wykorzystania nowych technologii, służących dobru człowieka.
Z jakich materiałów najbardziej lubi Pani tworzyć?
– Uwielbiam łączyć różnego typu materiały, cienkie z grubymi, naturalne skóry z tworzywami sztucznymi. Uwielbiam też wykorzystywać sprzeczności, czyli łączyć materiały, które na pierwszy rzut oka nie pasują do siebie, ale w momencie powstania buta nadają mu nową jakość i sens.
A Pani ulubione kolory to…
– Moimi ulubionymi kolorami są kolory ziemi i wszystkie ich pochodne. Bardzo dobrze się czuję, tworząc projekty z materiałów w kolorze czarnym, białym, szarym. Ale staram się nie ograniczać i jeśli mam potrzebę stworzenia kolorowych projektów – po prostu to robię.
Świat mody dyktuje określone kanony i trendy. W jaki sposób wykorzystuje je Pani w swojej codziennej pracy twórczej?
– Obserwuję zmiany w świecie mody, czerpię z nich informacje, ale jako projektantka również wyznaczam trendy, tworzę nową jakość i rozwiązania.
Pamiętajmy, że moda zatacza koło i trendy powracają co 20 lat. Ważne jest, żeby mieć swój styl i być mu wiernym.
– Jaka jest Pani zdaniem obecna moda?
– Obecne trendy są powrotem do dekonstrukcji, modnej w latach 90. Wielu projektantów inspiruje się twórczością Martina Margieli, Yohji Yamamoto, Issey Miyake.
Bardzo lubię modę tych lat, ale czekam na coś nowego, niepowtarzalnego – coś, co będzie wizytówką bieżącego dziesięciolecia. Być może moja twórczość okaże się takim wyznacznikiem.
Ostatnie Targi Mody Poznań i Micam, a także krajowe wystawy obuwnicze pokazały, że w nowych kolekcjach, szczególnie tych na sezon jesień/zima 2018/2019, pojawiło się wiele futrzanych dodatków. Mamy więc pompony, ozdobne detale, a nawet klapki z futrem na cholewce. Jak Pani widzi modę na futro?
– Moda na futro była, jest i będzie. Dla wielu ludzi jest bardzo kontrowersyjna. W swoich projektach nie wykorzystuję naturalnych futer, sztuczne zaś – jak najbardziej.
Bardzo lubię też pracować z włochatą skórą z kozy lub z konia, która również może być dla części ludzi kontrowersyjna i nieakceptowalna.
Obecnie w modzie wykorzystuje się sztuczne futra, które do złudzenia przypominają futra pochodzenia naturalnego i są świetną alternatywą.
Gościła Pani ostatnio na krakowskim Festiwalu Zawodów, organizowanym przez PIPS, którego ideą jest przybliżenie młodym ludziom rzemiosła szewskiego. W jaki sposób Pani zdaniem można zachęcić „pokolenie Z” do nauki tego ginącego zawodu i pójścia drogą projektantów obuwia?
– Pracuję w zawodzie obuwniczym od 5 lat, tyle też pracuję jako wykładowczyni w krakowskich szkołach artystycznych. Uczę w szkole młodych ludzi i zarażam ich butami, inspiruję. Patrząc na to, co robię, dostrzegają w tym zawodzie szanse na swoją przyszłość zawodową.
Myślę, że moja energia i entuzjazm do butów zachęcają studentów do działania. Powtarzam im, że praca z butami to praca niełatwa i pełna wyrzeczeń, ale bardzo satysfakcjonująca.
Obserwując rynek, modę, ulice polskich miast, mam poczucie, że Polacy ciągle zbyt małą wagę przywiązują do obuwia. Ważniejsza jest dla nich góra stylizacji, a dół zostaje jakby zaniedbany. Czy Pani zdaniem Polacy noszą dobre buty?
– Mam wrażenie, że bardzo zmieniło się u nas postrzeganie obuwia. To już nie tylko dodatek do stylizacji, młode pokolenie zaczyna uważać buty za najważniejszą część garderoby. Moim zdaniem odradza się w Polsce wręcz kult buta jako rzeczy, która wyznacza resztę stylizacji. Patrząc na ludzi na ulicach, myślę, że coraz lepiej ubiera się nasze społeczeństwo. Może przez to, że jest coraz bogatsze, a może przez to, że jest coraz więcej świadomych odbiorców, dla których liczą się również moda i wygoda.
A jakie buty wybiera Pani dla siebie? Na co zwraca Pani uwagę w obuwiu?
– Uwielbiam buty sportowe i takie też projektuję, cenię sobie wygodne, dobrze zaprojektowane i skonstruowane obuwie. Właśnie tymi cechami kieruję się zarówno przy wyborze, jak i przy projektowaniu butów.
Dziękuję za rozmowę! Życzę Pani pomyślności w realizacji planów zawodowych i dalszych sukcesów w projektowaniu obuwia.
Laury ANKI LETYCJI WALICKIEJ:
- Złota Nitka Jury Mediów 2012
- Wyróżnienie Jury Kreatorów Złota Nitka 2012
- Główna nagroda Rady Wysokich Krawców i Rady Mediów na Cracow Fashion Awards 2012
- II miejsce na Off Fashion Kielce 2012
- Główna nagroda na Art & Fashion Festival 2012 w Poznaniu
- Wyróżnienie dla najlepszej kolekcji w konkursie Habitus Baltija 2012 w Rydze
- I miejsce w konkursie Fashion Culture 2013 w Londynie 2015 – Międzynarodowa Wystawa Obuwia STEP BY STEP w Krakowie